Przez tjk |
Average: 5 (5 votes)


  Badaczem, który w drugiej połowie XX wieku wywarł bardzo duży wpływ na sposób myślenia o uzależnieniu od alkoholu i na praktykę kliniczną, był Elvin Morton Jellinek. Odegrał on ogromną rolę w upowszechnieniu przekonania, że alkoholizm jest chorobą taką jak rak, cukrzyca, czy gruźlica. Warto pamiętać, że Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne dopiero w 1956 roku podjęło decyzję o formalnym zaklasyfikowaniu alkoholizmu jako choroby, gdyż poprzednio był on uznany jako zaburzenie moralne.

  Zdaniem Jellinka, o chorobowym charakterze alkoholizmu świadczyło występowanie takich zjawisk jak utrata kontroli pacjenta nad piciem, specyficzna progresja objawów chorobowych oraz fakt, że w przypadku pozostawienia pacjenta bez leczenia jego choroba zakończy się przedwczesną śmiercią.


  Ponieważ uzależnienie od alkoholu jest chorobą, to ma swoje charakterystyczne, występujące u osób uzależnionych, objawy. Występowanie przynajmniej trzech z tych objawów przez jakiś czas w ciągu ostatnich dwóch lat świadczy o uzależnieniu od alkoholu.


  1. Silna, natrętna potrzeba spożywania alkoholu (głód alkoholowy,suszenie).
  2. Upośledzona zdolność kontrolowania picia alkoholu (brak silnej woli).
  3. Picie alkoholu w celu złagodzenia albo zapobieżenia alkoholowemu zespołowi abstynencyjnemu oraz subiektywne poczucie skuteczności takiego postępowania (klinowanie, picie nie dopuszczanie do kaca).
  4. Objawy abstynencyjne (kac, kac moralny, lęko-huki).
  5. Zmieniona (najczęściej zwiększona) tolerancja na alkohol (mocna i słaba głowa).
  6. Zawężenie repertuaru zachowań związanych z piciem do 1-2 wzorców (w piwiarni, pod boczek, etc.).
  7. Postępujące zaniedbywanie alternatywnych do picia przyjemności, zachowań i zainteresowań (koncentracja życia wokół picia, szukanie okazji, inicjowanie wypijanych kolejek, tylko pijące towarzystwo, bez alkoholu nie da się żyć, zabezpieczanie alkoholu,)
  8. Picie alkoholu mimo oczywistej wiedzy o jego szczególnej szkodliwości dla zdrowia pijącego (łamanie obietnic zaprzestania picia, wpadki, "tyle mi zostało").

   I. SILNA, NATRĘTNA POTRZEBA SPOŻYWANIA ALKOHOLU (głód alkoholu).
Sformułowanie "głód alkoholowy" używane jest dla określenia stanu charakteryzującego się wzmożoną i trudną do odparcia chęcią wypicia alkoholu, czy upicia się. Jest to zjawisko połączone z narastającym napięciem, niepokojem, rozdrażnieniem. "Głód alkoholowy" może wystąpić w różnych sytuacjach, miejscach, okolicznościach kojarzonych z alkoholem, też po wypiciu niewielkiej ilości alkoholu, wraz z objawami zespołu abstynencyjnego, może też wiązać się z pragnieniem intensyfikowania przeżywanych uczuć. Niektórzy uważają iż głód jest pojęciem hipotetycznym i nie istnieje, ponieważ nie można stwierdzić jego obecności poprzez obiektywne kryteria, takie jak pomiary fizjologiczne, czy biochemiczne. Głodu alkoholowego nie jest w stanie zrozumieć ten, kto go nie przeżywał. Głód alkoholowy jest jednym z głównych mechanizmów wywołujących nawrót choroby.

   II. UPOŚLEDZONA ZDOLNOŚĆ KONTROLOWANIA PICIA ALKOHOLU (TRUDNOŚCI W UNIKANIU ROZPOCZĘCIA PICIA, TRUDNOŚCI W ZAKOŃCZENIU PICIA ALBO PROBLEMY Z KONTROLOWANIEM DO WCZEŚNIEJ ZAŁOŻONEGO POZIOMU).
Po wypiciu pierwszej porcji alkoholu pojawia się niemożność skutecznego decydowania o ilości wypijanego alkoholu i o momencie przerwania picia. Nie pojawia się ona nagle. Osoby pijące w sposób umiarkowany potrafią w pełni kontrolować ilości, częstotliwość i okoliczności spożywanego alkoholu. Dobrze wiedzą ile mogą wypić, z kim i w jakich sytuacjach. Ważnym etapem rozwijającego się upośledzenia kontroli nad piciem jest picie alkoholu w pracy. Kiedy dana osoba zauważy iż ma problem z piciem, próbuje kontrolować swoje picie. Po pierwszych kieliszkach występuje specyficzny głód, co powoduje iż próby kontrolowanego picia są nieudane.

   III. PICIE ALKOHOLU W CELU ZŁAGODZENIA ALBO ZAPOBIEŻENIA ALKOHOLOWEMU ZESPOŁOWI ABSTYNENCYJNEMU ORAZ SUBIEKTYWNE POCZUCIE SKUTECZNOŚCI TAKIEGO POSTĘPOWANIA.
U osoby uzależnionej z chwilą, gdy mija działanie alkoholu, pojawiają się dokuczliwe objawy zespołu abstynencyjnego. Organizm, którego wszystkie przemiany biochemiczne zostały podporządkowane alkoholowi domaga się gwałtownie nowej porcji alkoholu. Jest to przyczyna reintoksykacji "klinowania", zaczynającego każdy następny dzień picia. Dostarczony organizmowi alkohol powoduje zmniejszenie objawów abstynencyjnych, ustąpienie bólów, przywrócenie energii, umożliwia koncentrację i myślenie. Przywraca "normalne" funkcjonowanie. Trwa to krótko, ponieważ alkohol jest stopniowo eliminowany z organizmu, a objawy pojawiają się na nowo. Może tu też występować lęk, przerażenie "jak się nie napiję to się coś złego ze mną stanie", takie przekonanie może wynikać z wcześniejszych doświadczeń. Wówczas następuje uzupełnienie alkoholu.